poniedziałek, 21 stycznia 2013

obwieszczenie.




Przepraszam. Wiem, że czekacie już całkiem długo, ale... Cóż, nawet nie mam dobrego powodu. Zwyczajnie mi się nie chce. Ani siadać do komputera, ani klikać. Nawet pomysłu nie mam. Czy to brak weny.? Być może. Zniechęcenie.? Na pewno, chociaż to dziwne. Wszak kocham Lou i absolutnie nie chcę się z nią rozstawać...

Nie będę podawać konkretnego terminu kiedy napiszę coś sensownego, bowiem zwyczajnie nie wiem kiedy mi to wszystko przejdzie. Po prostu... trzeba uzbroić się w cierpliwość.Naprawdę przepraszam. Mam nadzieję, że nikogo nie zawiodłam. Za takie miłe komentarze pod ostatnim rozdziałem naprawdę Wam się to nie należy...

Przepraszam.